” W zagrodzie Małgosi”-bajka ortofoniczna E. Michałowskiej
Wieczorem w zagrodzie cioci Małgosi
każde zwierzątko o jedzenie prosi.
Piesek szczeka: Hau, hau, hau.
Kotek miauczy: Miau, miau, miau.
Kura gdacze: Ko, ko, dak.
Kaczka kwacze: Kwa, kwa, kwa.
Gąska gęga: Gę, gę, gę.
Ona też chce najeść się.
Owca beczy: Be, be, be.
Koza meczy: me, me, me.
Indor gulgocze: Gul, gul, gul.
Krowa ryczy: Mu, mu, mu.
Konik parska: Prr, prr, prr.
A pies warczy: Wrr, wrr, wrr.
I tak gra orkiestra ta gra,
aż Małgosia jeść im da.
21.04.2017 wybraliśmy się na wycieczkę do wiejskiej zagrody, która mieści się w miejscowości GARDOTY .
To miejsce, gdzie mogliśmy pobudzić swoje zmysły. Usłyszeć odgłosy wiejskich zwierząt i domowych ptaków, poczuć zapach ziemi, a nawet – usłyszeć ciszę. Dzieciaki miały możliwość zobaczyć jak wygląda kurza rodzina: kurczaki, kura, kogut oraz podziwiać kaczki, indyka, gęsi dumnie spacerujące po podwórku. Dotykaliśmy malutkie kurczaczki i mogliśmy zobaczyć jakie są cieplutkie, milutkie i puszyste. Wszystkich zachwycił królik i jego mięciutkie futerko. Duże wrażenie zrobiły też na nas dwa psy – owczarki, reagujące na polecenia swojej Pani. Po zaprzyjaźnieniu się z ptactwem domowym nakarmiliśmy je chlebem i bułkami i poszliśmy do obory przywitać się z krowami i kozą . Chociaż obora była duża, to krowy wydawały nam się ogromne, ale cielaczki były małe. Za to „Kozula” bacznie nam się przyglądała potrząsając swoją bródką. Dzieciaki pięknie podziękowały gospodarzom za wizytę i miłe przyjęcie, a potem pożegnały się ze zwierzętami. Po powrocie do przedszkola wycieczkę przypieczętowaliśmy dłonią i wyszły nam piękne krówki, prawie takie same jak te w oborze.
To był dzień pełen pozytywnych emocji i radości 🙂
