Dziś, 28 kwietnia, mali odkrywcy znów stanęli z Einsteinem „oko w oko“. Tym razem
mieli za zadanie znaleść sposób, aby rozsypany na stole cukier pozbierać jedynie przy pomocy plastikowej słomki do napojów, aby móc go później wykorzystać do posłodzenia na przykład herbaty. Dzieciaki szybko wpadły na pomysł, aby po prostu wciągnąć słomką cukier do buzi… Był to jednak fałszywy trop, taki cukier jest przecież nie do odzyskania… 🙂 Po kilku
minutach „burzy mózgów“ wszystko okazało sie jasne i dziecinnie proste. Wystarczyło potrzeć intensywnie słomką włosy i już naelektryzowana słomka przyciągała kryształki cukru, zieloną kawę i drobno pocięty papier. Na koniec wspólnie zrobiliśmy jeszcze jedne „czary“ i dzięki
tej samej słomce wprawiliśmy w ruch kredki.
Kochani spróbujcie tych „sztuczek“ w domu, przy odrobinie cierpliwości i Wam uda się
być małym Einsteinem 🙂